Air Force One - Latająca forteca Baracka Obamy
2011-05-28
Można by rzec, jaki prezydent, taki samolot.
Większość podniebnych wojaży, prezydent Stanów Zjednoczonych odbywa on na pokładzie VC-25A. Pod tą nazwą kryje się specjalnie przygotowany Boeing 747 2G4B, czyli specjalna odmiana 'Jumbo Jeta'. Poza zewnętrznym wyglądem, samolot ten ma jednak niewiele wspólnego ze swoim pasażerskim odpowiednikiem. -To latający biały dom - tak określa go amerykański rząd, łącznie z samym prezydentem. Na blisko 4 tysiącach metrów kwadratowych znajdziemy luksusowe sypialnie, biura, sale konferencyjne, bogato zaopatrzoną aptekę, gabinet lekarski, który w razie potrzeby zamieni się w salę operacyjną, a dwie w pełni wyposażone kuchnie mogą serwować posiłki aż dla 100 osób jednocześnie.
My nie musimy lądować.
Air Force One ma nieograniczony zasięg. Dzięki możliwości tankowania w locie może pozostawać w powietrzu tak długo, jak to będzie konieczne. 4 Silniki General Electric CF6-80C2B1 o ciągu ponad 250kN każdy są tak skonstruowane, że zapewniają ciągłą i bezawaryjną pracę nawet przez kilkadziesiąt godzin. Samolot posiada własne centrale telefoniczne oraz szereg specjalistycznego sprzętu komunikacyjnego, co gwarantuje prezydentowi stały kontakt z dowolnym miejscem na ziemi, niezależnie od panujących warunków. Air force one może służyć nawet jako latające centrum dowodzenia w razie zmasowanego ataku atomowego.
Warto dodać, że samolot chroniony jest przed rakietami ziemia-powietrze, a w powietrzu najczęściej jest eskortowany przez brygadę myśliwców, tak więc jest celem niemal nieosiągalnym. Dodatkowo, cała elektronika samolotu została przeprojektowana tak, aby nie ulec zniszczeniu podczas silnego impulsu eletromagnetycznego, towarzyszącego nuklearnym eksplozjom. Nieoficjalne źródła donoszą również o kapsule ratunkowej, która rzekomo znajduje się w tylnej części samolotu. Kapsuła ma pomieścić 4 osoby, zawiera żywność i wodę na okres 2 tygodni, łączność satelitarną, oraz broń. Po wystrzeleniu otwierane są specjalne spadochrony, co umożliwia prezydenckiej parze bezpieczny powrót na ziemię w razie awarii lub ataku terrorystycznego. Co więcej, każdy przylot prezydenta w dany region poprzedza przylot kilku samolotów transportowych, przewożących sprzęt niezbędny do zapewnienia należytej ochrony prezydentowi zaraz po wylądowaniu Air Force One.
Air Force One, Two, Three...
Należy zauważyć, że każdy samolot może zostać Air Force One. Płatowiec uzyskuje kryptonim Air Force One gdy na jego pokładzie znajduje się aktualnie urzędujący Prezydent Stanów Zjednoczonych. Oznacza to, że w danym momencie tylko 1 samolot na całej kuli ziemskiej może nosić ten kryptonim. Gdy prezydent wybierze inny środek transportu, ten odpowiednio zmienia swoją nazwę. Śmigłowiec Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych (Marines) zostaje nazwany Marine One, samolot armii amerykańskiej nazywa się wtedy Army One, samolot marynarki wojennej otrzymuje kryptonim Navy One, a samolot cywilny Executive One. Kiedy samolotem leci rodzina prezydenta, nadaje mu się nazwę Executive One Foxtrot. Samolot amerykańskich sił powietrznych, na którym znajduje się wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, nazywa się Air Force Two.
Na pokład i do góry.
Załoga liczy tylko 26 osób, w tym 3 pilotów i lekarz. Miejsca jest jeszcze dla 100 osób, rodziny, personelu białego domu, a nawet dla dziennikarzy i mediów. Cena jednego lotu znacznie przewyższa roczną pensję dobrze zarabiającego Polaka, a sam samolot w wersji dla prezydenta kosztował zaledwie 350 milionów dolarów. Na wypadek, jakby się zepsuł, prezydent ma jeszcze drugi.
Poniźej 2-częściowy wideo-przewodnik po Air Force One:
Część 1:
Część 2:
Portal SuperSamiec.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych przez użytkowników komentarzy.
Jeżeli uważasz, że którykolwiek wpis jest naruszeniem zasad lub czyjegoś dobra zgłoś nadużycie.
Gorące tematy
Najnowsze
21 lutego na wspólnym koncercie w Progresja Cafe zobaczymy dwa ciekawe i obiecujące projekty muzyczne.
Najlepsi Warszawscy fotografowie koncertowii zapraszają na wystawę swoich prac.
Pierwsza edycja międzynarodowego festiwalu tatuażu Warsaw Tattoo Convention
Ostatnio komentowane
Recenzja zachęca do kupna. Na +
zgadzam sie, 3g jest o wiele lepszy od 4g, wiem, bo korzystalem z obu
ogień!!!
mi osobiście się nie podoba ten dzwonek. osobiście wolę standardową wersje. Ma styyyyl ;)
Jeżdziłem samochodem z manualem ale od kilku lat mam manual. Autor artykułu pisze, że wadą samochodu z automatyczną skrzynia biegów jest trudna naprawa i mała ilość mechaników od automatów w Polsce. Ja miałem s[..] więcej
Fajny, ciekawy artykuł:) Widzę, że wypowiada się w nim p. Wojciech Pauk z Auto Józefów. Naprawiałem kiedyś u nich samochód. Bardzo solidny warsztat, mogę polecić.
Super! Każdy może tam pojechać? Czy trzeba należeć do jakiegoś teamu?
Bardzo podoba mi się temat. :]
Żeby tylko więcej osób myślało o tym, że nie warto lekceważyć sprawy ekologii względem własnego ego.
Nie bądźmy ignorantami. Kolejne pokolenia ludzkości również chciałyby wiedz[..] więcej
ciekawe tylko kiedy ten X-Fighters się odbędzie ;]
Uwielbiam gościa. Szkoda, że znany jest głównie za sprawą "Don't Worry Be Happy" ale jest to niewątpliwe jedna z piosenek mojego dzieciństwa :D.
Byłem dziś 06.06.11 i się bardzo rozczarowałem. Zamówiłem zestaw czyli pół kanapki i dużą zupę tajską. Pół kanapki to żenująca porcja bułki z sosem i kurczakiem, zakrawająca na głodowe porcje z epoki. Zupa zaś,[..] więcej
Kolejny przykład na to, że komuś znowu zależało na tym aby pozbyć się czegoś polskiego... Ile ten obłęd będzie jeszcze trwać i ile nam jeszcze zostało? Skończymy jak Grecja. Tak to widzę.
mój znajomy był w tej maszynie. mówił że mógłby tam umrzeć ;p
niedługo do Polski przyjeżdża prezydent Turcji. ciekawe czy też wywoła takie zamieszanie..
Przesadzony ten spektakl troski o prezydenta. Przyjeżdżało do Polski wielu prezydentów państw (w tym również USA) i takich jaj nie było nigdy... kolejna manifestacja wpływów.
trzeba tam być
z punktu widzenia rowerzysty - same plusy. ale kierowców jest więcej i na samą myśl o tych zmianach czarno przed oczami mi się robi.
Ciekawy tekst. I zgrabnie napisany. Gratulacje Pani Patrycjo. Pozdrawiam
TG
ale gówno
Kenny....:D
No i nie urwał! A myślałem, że urwie!
Poza tym spoko :] ale chciałbym zobaczyć więcej F430
szczególnie na torze w akcji :D
zakwestionuje poczytalność tego człowieka :P
W Wyższej Szkole Psychologii Społecznej???!!!!!!!!!!!!