Obama w Polsce (dzień 2)

Dzisiejszy program rozpoczął się chwile po godzinie 10.30 kiedy to spod Marriottu na Aleje Jerozolimskie ponownie wyruszyła "Bestia". Miejscem docelowym był Pałac Prezydencki, gdzie Obama został uroczyście przywitany przez Bronisława Komorowskiego. Dzisiejsze spotkanie prezydentów miało na celu przeprowadzenie wpsólnych dwustronnych rozmów między przywódcami.

Pierwszym tematem dla zainteresowanych są oczywiście nieszczęzne wizy. Jednak, jak można było wnioskować po wypowiedziach Obamy na konferencji prasowej po spotkaniu, temat ten nie został w dużym stopniu poruszony. Usłyszeliśmy natomiast zapewnienie prezydenta USA, że zaproponuje on złagodzenie reżimu wizowego dla Polaków. Mimo tych obietnic eksperci oceniają zgodnie, że nie należy brać tych słów bardzo do serca, ponieważ kwestią wizową w USA zajmuje się Kongres. Należy zatem uznać stwierdzenie Obamy za wypowiedź w 'dobrym tonie'.

Poruszonymi podczas rozmowy prezydentów tematami były kwestia wspólnego budowania demokracji, problemy naszych rodaków na Białorusi oraz partnerstwo z Rosją. Obama podkreślał, że min. tą wizytą pragnie zresetować stosunki z prezydentem Miedwiediewem, które ulegały stopniowemu pogarszaniu od czasów planu wybudowania tarczy antyrakietowej w Polsce.

Po konferencji nastąpiło spotkanie prezedentów z przedstawicielami rządu, Sejmu, Senatu, liderami najważniejszych partii parlamentarnych oraz liderami opozycji antykomunistycznej, niestety bez Leszka Balcerowicza i Lecha Wałęsy, który zrezygnował z udziału w uroczystości. Tematem rozmów ponownie była kwestia budowy demokracji, w czym Polska ma mieć szczególny udział, po przez doświadczenia związane z reformą ustrojową na początku lat 90.

Kilka minut po 13 Obama był już witany przez Donalda Tuska w Kancelarii Premiera. Po wpisaniu się do księgi pamiątkowej słowami: "May the friendships between our nations grow ever stronger" nadszedł czas na śniadanie robocze i wpsólne rozmowy obu panów.

Na konferencji prasowej z udziałem Obamy i Tuska amerykański prezydent wykonał ładny gest w stronę naszego kraju. Podkreślił wagę z jaką wiąże się niedługie przejęcie przez Polskę przewodnictwa w UE. Stwierdził również, że w pewnym sensie to przewodnictwo zaczyna się właśnie od tego momentu - jego wizyty, która podkreśla rangę naszego kraju. Obama także podziękował Polsce za jej wkład w budowanie demokracji i udział w misjach pokojowych min. w Afganistanie i Iraku. Zapowiedział także  polsko-amerykański szczyt gospodarczy, który miałby się odbyć jesienią tego roku. Donald Tusk natomiast podarował prezydentowi iPada z wgranymi filmami Tomasza Bagińskiego (min. "Animowana historia Polski"), Damiana Nenowa (min. "Miasto ruin") oraz zdjęciami i klipami promującymi Polskę.

Po zakończeniu konferencji prasowej prezydent Obama udał się do Katedry Polowej Wojska Polskiego, aby bez udziału mediów złożyć kwiaty pod "Tablicą Smoleński". Uroczystość trwała krótko i już o 15.50 prezydent ponownie zasiadł w Air Force One na warszawskim Okęciu, z którego odleciał kilka minut później.

Ponieważ sobota jest dla większości dniem wolnym od pracy, drugi dzień wizyty amerykańskiego prezydenta cieszył się jeszcze mniejszym zainteresowaniem niż wczorajszy, kiedy to na uliach spotkać można było przede wszystkim przyjezdnych do Warszawy pracowników. Sami Warszawiacy także w większości zrezygnowali z obserwacji wydarzeń zrażeni piątkowymi utrudnieniami komunikacyjnymi.

Również amerykańskie media nie zainteresowały się wizytą Obamy w Polsce. Największe poruszenie wywołała odmowa Lecha Wałęsy na udział w spotkaniu z prezydentem, jednak szybko została wyparta przez wiadomości krajowe.